Kopalnia soli „Wieliczka” – podziemne miasto gwarantujące wiele wrażeń
Czy jedna wizyta w jakimś miejscu sprawia, że dana lokalizacja nie jest w stanie nas już niczym zaskoczyć? Nic bardziej mylnego, czemu najlepiej dowodzi wielicka kopalnia! Kopalnia soli „Wieliczka” jest miejscem, które warto odwiedzić kilkukrotnie!
Wielickich podziemi tak naprawdę nigdy nie można dokładnie poznać. Nie chodzi tu tylko o złoża czy głębokość. Po prostu mamy do czynienia z terenem, który może być oceniany pod różnymi względami. Nie wszędzie można liczyć na 7 wieków bogatej historii, prawda? Poza tym dobrze też spojrzeć na zainteresowanie. Kopalnia soli „Wieliczka” to miejsce, które zdecydowało się odwiedzić 50 milionów turystów i na tym z pewnością nie koniec. Już to samo w sobie jest niepowtarzalną rekomendacją.
Wielicka kopalnia soli – podstawowe informacje
Opowieść o kopalni w Wieliczce jawi się jako coś, co tak naprawdę nigdy się nie kończy. Niemniej jednak spróbujmy sobie to wszystko podsumować.
Na wstępie wypada odnotować, że od XIII wieku do 1772 roku kopalnia ta wchodziła w skład żup krakowskich. Z kolei wydobywane sole pochodzą z miocenu. Dla niezorientowanych – jest to najstarsza epoka neogenu. Można też mówić o czasie przemian geologicznych skorupy ziemskiej.
Bardzo ważne jest również choćby to, co wydarzyło się w 1976 roku – był to rok, w którym kopalnia została wpisana do krajowego rejestru zabytków. Dwa lata później miała miejsce kolejna istotna sytuacja – chodzi o wpisanie przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa. 1989 rok to natomiast czas, kiedy Kopalnia Soli „Wieliczka” poszerzyła Listę Światowego Dziedzictwa Zagrożonego.
Burzliwa historia zabytku
Kopalnia soli kamiennej w Wieliczce to bez wątpienia dla wielu osób unikatowy pomnik historii. Pamiętajmy też o tym, że jak to zazwyczaj bywa, nie brakowało zwrotów akcji. Przykładem mogą być choćby wydarzenia z 30 czerwca 1996 roku. Tego dnia podjęto decyzję o całkowitym zaprzestaniu eksploatacji złoża. Koniecznie trzeba też wspomnieć o głosowaniu, jakie odbyło się w 2007 roku – 17 lat temu w plebiscycie „Rzeczpospolitej” kopalnia w Wieliczce została uznana za jeden z siedmiu cudów Polski. Znaczenie plebiscytów to coś, nad czym można dyskutować, ale nie ulega wątpliwości, że mowa o kopalni, która jest doceniana (a to powinno być kluczowe).
Charakterystyka wielickich podziemi
Gdyby ktoś potrzebował więcej informacji, na pewno warto wiedzieć, że wielicka kopalnia soli ma aż 9 poziomów. Pierwszy poziom (Bono) oznacza głębokość 64 metrów. Dla wielu osób to już będzie sporo, a tymczasem ostatni poziom oznacza przebywanie 327 metrów pod powierzchnią ziemi. W kwestii liczb warte odnotowania jest także to, że łączna długość chodników łączących około 3 000 wyrobisk przekracza 300 km.
Na uwagę zasługuje też np. wyjątkowy mikroklimat. Należy przez to rozumieć m.in.:
- dużą wilgotność,
- zawartość chlorku sodu,
- stałą temperaturę,
- wysoką zawartość potasu, magnezu i wapnia.
Nie ma przypadku w tym, że na głębokości 135 metrów odbywają się turnusy rehabilitacyjne.
Kopalnia Soli „Wieliczka” – tutaj ciągle tworzy się historia
Można odnieść wrażenie, że często liczy się przede wszystkim to, co już za nami. Przeszłość ma niebywałe znaczenie, ale jednocześnie należy jednak skupiać się na tym, co znajduje się tu i teraz. Wystarczy wrócić do 1951 roku i tego, że doszło wtedy do pojawienia się Muzeum Żup Krakowskich. Muzeum to tworzone jest przez kopalnię wielicką i bocheńską. Tu ciekawostka – mamy obiekty górnicze czynne bez przerwy od średniowiecza do chwili obecnej i jednocześnie obiekty te są szansą na prześledzenie rozwoju wydobycia soli twardej i solanki.
Osoby zainteresowane szczegółami powinny jak najszybciej zapoznać się ze stroną kopalni. Niemniej jednak warte odnotowania jest też to, że zbiory zostały zebrane w czternastu komorach. Zbiory te są zróżnicowane, gdyż goście mogą liczyć na przedstawianie losów kopalni, jak i urządzeń. To wszystko ma wpływ na to, że kopalnia znalazła swoje miejsce w kulturze. Wiele osób teraz pewnie pomyśli o poezji, ale takie stawianie sprawy byłoby uproszczeniem. „Seksmisja” to film, który bez wątpienia można określić mianem kultowego. Co więcej, podczas tworzenia tej produkcji korzystano z wyrobisk kopalni w Wieliczce. Wyrobiska te były po prostu plenerem zdjęciowym.
Kopalnia Soli „Wieliczka” to jednak też (a może głównie) wydobywanie soli kamiennej. Sukcesy związane z wydobyciem najlepiej podsumowuje to, że w latach 70. XIX wieku Wieliczka mogła pochwalić się najwydajniejszą kopalnią soli świata. Był to czas, kiedy na terenie kopalni pracowało około 500 koni i to najczęściej dożywotnio.
Podziemny zabytek – dlaczego warto odwiedzić wielicką kopalnię?
Co takiego sprawia, że mowa o kopalni wartej odwiedzenia? Na pewno należy zdawać sobie sprawę z tego, że chodzi o miejsce niepowtarzalne. Dość powiedzieć, że można obserwować rzeczy podziwiane od wielu lat. Poza tym przebywanie w solnych podziemiach to coś, co każdorazowo można przeżywać na nowo. Atrakcji jest na tyle dużo, że jedna wizyta nie wystarczy. Nie ma też co ukrywać, że mowa o propozycji uniwersalnej. Zresztą wystarczy zainteresować się ofertą – wśród propozycji można znaleźć rodzinne zwiedzanie kopalni z bezpłatnym pobytem w Tężni. Zrobiono wiele, aby każda osoba mogła znaleźć coś ciekawego.
W przypadku jakichś wątpliwości najlepszym i zarazem najprostszym rozwiązaniem jest skorzystanie z danych kontaktowych. Wszelkie niejasności zostaną szybko wyjaśnione. Nie można też przy tym zapomnieć, że chodzi o pomnik historii – takie określenie nie pojawia się przez przypadek.